Właściciel restauracji uratował biznes przed sezonem turystycznym
Restauracja w Sopocie odzyskała pełną płynność i zwiększyła przychody dzięki pożyczce zabezpieczonej na lokalu, która pozwoliła przygotować biznes na sezon turystyczny.
Sopot, Pomorskie
380 000 PLN
Podsumowanie przypadku
Wyzwanie klienta
Pan Robert prowadzi restaurację z widokiem na morze w Sopocie od 8 lat. Lokal przy głównym deptaku, 120 miejsc siedzących, kuchnia śródziemnomorska z lokalnym twistem. Przez lata zbudował lojalną bazę klientów – zarówno turystów, jak i mieszkańców Trójmiasta, którzy wracają na rodzinne uroczystości. Specyfika branży gastronomicznej w kurorcie nadmorskim jest bezlitosna: 70% rocznych przychodów generowanych jest w 4 miesiące letnie. Zima 2023/2024 okazała się szczególnie trudna. Rachunki za energię wzrosły o 180% w porównaniu do poprzedniego roku. Ogrzewanie dużej sali z panoramicznymi oknami pochłaniało fortunę. Do tego inflacja podbijała ceny produktów spożywczych, a klienci w sezonie zimowym oszczędzali na restauracjach. W lutym 2024 pan Robert stanął przed ścianą. Kuchnia wymagała pilnego remontu – stary piec konwekcyjny zaczął się psuć, a chłodnia działała na ostatnich obrotach. Bez wymiany sprzętu restauracja nie przetrwałaby sezonu letniego. Dodatkowo przed sezonem trzeba było zatowarować się w produkty, odnowić taras i zatrudnić sezonowy personel. Potrzebna kwota: 380 000 PLN. Czas: 6 tygodni do rozpoczęcia sezonu. Bank, z którym pan Robert współpracował od lat, odmówił kredytu obrotowego. Powód? Algorytm oceny kredytowej analizował ostatnie 6 miesięcy – czyli najsłabszy okres dla nadmorskiej restauracji. System nie rozumiał sezonowości. Widział niskie przychody, wysokie koszty energii i negatywny przepływ gotówki. Dla banku restauracja była "w kryzysie". Dla pana Roberta – przygotowywała się do najlepszego sezonu w historii. Dodatkowy problem: bank zakwalifikował branżę gastronomiczną jako "wysokiego ryzyka" po fali upadłości restauracji w latach 2020-2022. Mimo że pan Robert przetrwał pandemię bez zadłużenia, był traktowany jak statystyka.
Nasze rozwiązanie i podjęte działania
Horyzont Capital podszedł do sprawy inaczej. Zamiast analizować ostatnie 6 miesięcy, przyjrzeliśmy się całemu cyklowi rocznemu. Przychody z sezonów 2022 i 2023 pokazywały jasny wzorzec: letnie miesiące generowały 2-3 mln PLN obrotu. Restauracja miała lojalnych klientów, doskonałe opinie i strategiczną lokalizację.
Zabezpieczenie
Zabezpieczeniem została sama restauracja – lokal gastronomiczny o powierzchni 280 m² w sercu Sopotu, z pełnym wyposażeniem kuchennym i klimatyzacją. Wycena niezależnego rzeczoznawcy: 850 000 PLN. LTV pożyczki: 45% – komfortowy poziom dla obu stron.
Decyzja
Decyzję podjęliśmy w 24 godziny. Pan Robert otrzymał pełną kwotę 380 000 PLN jednorazowym przelewem, co pozwoliło mu natychmiast zamówić nowy sprzęt kuchenny i rozpocząć negocjacje z dostawcami.
Harmonogram spłaty dopasowaliśmy do cyklu biznesowego
Niższe raty w okresie zimowym, wyższe w sezonie letnim, gdy restauracja generuje największe przychody. To rozwiązanie, którego bank nigdy by nie zaoferował – ich systemy wymagają równych rat przez cały okres kredytowania.
Efekty dla klienta
Pan Robert
Bank widział tylko słabe miesiące zimowe i traktował mnie jak statystykę upadających restauracji. Nie chcieli słuchać o sezonowości, o tym, że przez 8 lat nigdy nie miałem problemów ze spłatą zobowiązań. Horyzont Capital zobaczył to, co ja widzę codziennie: pełną salę w sezonie, kolejkę rezerwacji i potencjał, który trzeba tylko odpowiednio sfinansować. Ta pożyczka nie tylko uratowała sezon – pozwoliła mi go wygrać.
